Pasztet z żurawiną. / Chicken pâté with cranberries.

14:53 Kinga ⚬ Yummy Lifestyle 6 Comments

Pasztety lubiłam chyba od dziecka, a przynajmniej nie przypominam sobie takiego okresu w moim życiu, żebym go nie jadła "bo mi nie smakuje". Pamiętam za to jeden pasztet, który smakował mi tak, że mogłam przez kilka dni nie jeść nic innego... Można powiedzieć, że historia zaczęła się w Łodzi. Tam moja mama studiowała i tam też się urodziłam. Tam też moja mama poznała swoich przyszłych przyjaciół, m.in. Sylwię. Gdy podrosłam, zdarzało nam się jeździć do rodzinnego domu Sylwii w Bełchatowie. I tu wkracza motyw pasztetu. Doskonale pamiętam, jak się dowiedziałam co mama nałożyła mi na śniadaniowy talerz. Pasztet z królika. Nie wyobrażacie sobie nawet mojej miny i zdębiałej twarzy po usłyszeniu tego hasła. No bo jak to! Z królika?! Nigdy wcześniej nie jadłam króliczego mięsa, więc trochę mnie ta informacja przeraziła. Ale ale... wzięłam pierwszy kęs do ust, bo przecież w gościach jestem, nie wypada wybrzydzać. I poszło... Był pierwszy kęs, później drugi i kolejny. Nie mogłam się zatrzymać i dopiero gdy mój dziecięcy żołądek powiedział "stop" opadłam szczęśliwa na krzesło i stwierdziłam, że chcę to jeść codziennie. Niestety tamto marzenie się nie spełniło. Co więcej ostatni raz ten króliczy pasztet jadłam lata temu, ale tęsknię za jego smakiem niezmiennie. I choć sama nie odważyłam się jeszcze przygotować pasztetu z królika, to pokusiłam się na drobiowy z dodatkiem suszonej żurawiny. Wyszedł przepyszny. Moja mama zajadała się nim jak ja kiedyś tym króliczym. Sprawdzi się fantastycznie podczas Bożonarodzeniowego śniadania, dlatego zachęcam do wypróbowania tego przepisu :)

I liked pâté since I was kid or at least I don't recall times when I didn't eat it because"I don't like this taste". But there is one special pâté that I remember very well. It was rabbit pâté made by my mom's friend. It was so delicious that I couldn't stop myself from having another piece of it. And right now I wish I could make the same one but I'm too affraid it won't taste the same way and I just don't want to spoil my memory of that taste from childhood. So this is why I chose to prepare some simple but tasty chicken pâté with cranberries. This one is great option for Xmas breakfast  and taste delicious with freshly baked bread. Give it a try and prepare it for your Christmas feast :)


Pasztet z żurawiną. / Chicken pâté with cranberries.
Składniki / Ingredients:
500 g mięsa z udźca z kurczaka / chicken thighs's meat
500 g wątróbek z kurczaka / chicken livers
mała garść suszonych grzybów / small handful of dried mushrooms
1 cebula / onion
2 ząbki czosnku / cloves of garlic
2 jajka / eggs
1 łyżeczka gałki muszkatołowej / tsp of nutmeg
kilka owoców jałowca / few juniper berries
1/2 łyżeczki lubczyku / tsp of lovage
sól i pieprz / salt and pepper
100 g suszonej żurawiny / dried cranberries 
kilka gałązek rozmarynu / few springs of rosemary
olej do smażenia / a bit of vegetable oil
Sposób przygotowania / Preparation:
Suszone grzyby zalewamy gorącą wodą, odstawiamy aby namokły. Mięso i wątróbki opłukujemy zimną wodą, osuszamy, kroimy na mniejsze kawałki. Cebulę i czosnek drobno siekamy, podsmażamy na rozgrzanym na patelni oleju. Dodajemy mięso i podsmażamy aż będzie ścięte. Grzyby odcedzamy, kroimy na mniejsze kawałki, mielimy trzykrotnie w maszynce do mięsa razem z podsmażonym kurczakiem i wątróbkami. Doprawiamy gałką muszkatołową, zmielonym jałowcem, lubczykiem oraz solą i pieprzem. Dodajemy jajka i żurawinę, dokładnie mieszamy. Małą keksówkę wykładamy papierem do pieczenia, przekładamy do niej masę na pasztet, na wierzchu układamy gałązki rozmarynu. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180°C przez ok 50-60 minut. Następnie wyciągamy z piekarnika i studzimy w foremce.

Soak dried mushrooms in hot water. Rinse meat and livers under cold water, blot it and cut into smaller pieces. Peel onion and garlic, chop it and fry with a bit of oil. When onion will be glossy add meat and livers and fry for a while (make sure that chicken isn't raw inside). Strain mushrooms, cut it into smaller pieces and grind with meat and livers in meat grinder (do it three times). Season with nutmeg, freshly ground juniper berries, lovage, salt and pepper. Add eggs and cranberries, mix it. Put baking paper into loaf tin, then put meat mixture into it, place springs of rosemary on top of it and bake for 50-60 minutes in oven preheated to 180°C. Take it out from the oven and let it cool in loaf tin.

SMACZNEGO!


6 komentarzy :

Daj znać co myślisz!