Hamburgery, odsłona 1.
Jeszcze do niedawna hamburgery kojarzyły się w Polsce z fast-foodami typu McDonald's. Dopiero gdy nadciągnęła do nas moda na burgerownie ludzie przekonali się, że hamburger nie musi być z uosobieniem zła i niezdrowego jedzenia. Można powiedzieć, że w porównaniu z cenami sieciówek hamburgery z modnych burgerowni są wręcz posiłkiem luksusowym (bo jak się ma 20kilka złotych za hamburgera dobrej jakości do tych 3 zł za pseudo-burgera z sieciówki?). No ale cóż, za jakość się płaci. Można jednak podobnym kosztem przygotować kilka sztuk 'nadzianych' mięsem wołowym buł w domu, jak zwykle z pewnością tego, co do takiej bułki się wkłada (choć przyznaję bez bicia, co zresztą widać na zdjęciach, bułek nie odważyłam się zrobić samodzielnie). Hamburgery świetnie sprawdzą się w trakcie trwającej majówki, jak i ogólnie w sezonie grillowym. Być może będzie on dla Was alternatywą dla ociekającej tłuszczem kiełbachy ;) Ktoś się skusi? :)
Hamburgery, odsłona 1
Składniki:
- 600 g dobrej jakości mięso wołowego, zmielonego
- 2 czubate łyżki musztardy
- 1-2 łyżki oleju rzepakowego
- 1 łyżka sosu Worcestershire
- 1 średnia cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 papryczka chili
- spora szczypta soli
- 1 płaska łyżeczka świeżo zmielonego pieprzu
- kilka kropel Tabasco
- 5-6 bułek hamburgerowych
- kilka liści sałaty lodowej
- 2 pomidory
- kilka ogórków kiszonych
- 2 kulki mozzarelli
- czerwona cebula
- kapary
- ketchup, musztarda, majonez z avocado i koperkiem (przepis znajdziesz tutaj)
Cebulę i czosnek obieramy, z papryczki usuwamy pestki, wszystko bardzo drobno siekamy. Dodajemy do mięsa razem z musztardą, olejem, sosem Worcestershire i przyprawami, dokładnie mieszamy ręką. W dłoniach formujemy dość duże, płaskie kotlety, obsmażamy je z obu stron na mocno rozgrzanej patelni grillowej (podczas smażenia mięso można czymś "obciążyć" np. małym garnuszkiem, wtedy mięso nie "napuchnie"). Pod koniec smażenia na patelni układamy także przekrojone na pół bułki ("środkową" częścią do dołu). Warzywa i mozzarellę do burgerów kroimy w plastry, sałatę rwiemy na mniejsze kawałki. Spód bułki smarujemy odrobiną majonezu z avocado, układamy na nim sałatę, następnie burgera, mozzarellę, ketchup, musztardę, plastry pomidora, czerwonej cebuli, ogórka kiszonego, kapary i majonez z avocado. Przykrywamy drugą częścią bułki. Wsuwamy z radością :)
SMACZNEGO!
0 komentarze :
Daj znać co myślisz!