Dietetyczna kapuścianka
Nastał nowy rok, przyszły postanowienia. Po dość długiej przerwie od diety South Beach postanowiłam z powrotem do niej wrócić. Po pierwsze dlatego, że podążając za wskazówkami dotyczącymi diety nie byłam głodna. Idealne w niej jest to, że nie trzeba ważyć porcji, liczyć kalorii czy innych dziwnych rzeczy. Trzeba tylko zrezygnować z pewnych produktów. Po drugie, po prostu działa. I nie ma po niej efektu jojo.
Na początek I fazy przygotowałam zupę z kapustą włoską, selerem, porem i chili. Wyszła bardzo gęsta, ostra i rozgrzewająca. Idealnie nadaje się na okres jesienno-zimowy, a będzie smakować nie tylko tym, którzy są na diecie ;)
Dietetyczna kapuścianka
Składniki:
- 2-3 piersi z kurczaka (ok 0,5 kg)
- 1 główka małej białej kapusty (ok 1 kg)
- 3 marchewki (jeśli jesteś przy I fazie diety South Beach zrezygnuj z nich)
- 1 por
- 2 czerwone papryki
- 1/2 dużego selera
- 1 pietruszka
- 1 papryczka chili
- 2-3 ząbki czosnku
- 200 g przecieru pomidorowego
- 1 łyżeczka masła
- 2-3 łyżki oleju rzepakowego
- 1 pęczek koperku
- sól, pieprz, suszone oregano, liście laurowe, ziele angielskie
Kurczaka opłukujemy, usuwamy błony, kroimy w kostkę. Mięso wkładamy do dużego garnka, zalewamy zimną wodą (ok. 2 litrów), ustawiamy na średnim ogniu, doprowadzamy do wrzenia, ściągamy szumowiny i zmniejszamy ogień. W międzyczasie na patelni roztapiamy masło, dodajemy olej rzepakowy. Obieramy czosnek, drobno siekamy razem z papryczką, wrzucamy na rozgrzany tłuszcz. Pora opłukujemy, kroimy w półtalarki, dodajemy do czosnku. Paprykę myjemy, usuwamy gniazda nasienne, kroimy na cieniutkie paski. Selera obieramy, ścieramy na tarce na dużych oczkach, razem z papryką dodajemy na patelnię, dusimy pod przykryciem kilka minut. Kapustę szatkujemy, dodajemy do bulionu. Marchew obieramy, ścieramy na dużych oczkach tarki, dodajemy do zupy razem z duszącymi się na patelni warzywami. Dodajemy 3 listki laurowe i kilka ziaren ziela angielskiego. Gotujemy na małym ogniu, aż kapusta zmięknie. Dodajemy przecier pomidorowy, doprawiamy do smaku solą, pieprzem, dodajemy łyżeczkę oregano.
Wygląda niezwykle apetycznie, aż chciałabym spróbować :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie zupy z mnóstwem warzyw :) mimo że nie jestem na diecie, to chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia!
Dzis gotowalismy i jestesmy zachwyceni ! :)
OdpowiedzUsuń