Tort Piña colada
W ubiegłym tygodniu świętowałam swoje 23 urodziny, ale zamiast tortu był burger z avocado. Postanowiłam więc, że najlepszym sposobem na nadrobienie braku urodzinowego ciastka będzie przygotowanie czegoś dobrego na Święta. Dziś będzie doskonała okazja, żeby uczcić kolejne urodziny pysznym tortem - Wigilia. Zasiądziemy do stołu całą rodziną, będzie głośno i radośnie, będą rozmowy o wszystkim i o niczym, będzie dużo śmiechu i pociechy z dwójki małych delikwentów - Ksawerego i Jeremiego. Pojawi się pewnie lampka wina a koło niego kawałek tortu. Tym razem tort Piña colada. Z likierem, kawałkami ananasa i wiórkami kokosowymi. Z idealnym biszkoptem wg przepisu Doroty z Moich Wypieków.Lekki i pyszny, a do tego w iście zimowej oprawie :) W sam raz nie tylko na urodziny, ale także na Święta.
Tort Piña colada
Składniki:
biszkopt
- 4 jajka
- 1/2 szklanki cukru
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżki wiórków kokosowych
masa śmietanowa
- 500 ml śmietanki kremówki
- 4-5 łyżek cukru waniliowego (przepis na domowy znajdziesz tutaj)
- 1/2 opakowania serka mascarpone (125 g)
- 100 ml likieru Piña colada lub Malibu
- 2 opakowania śmietan-fixu
- 2-3 łyżeczki żelatyny
dodatkowo
- ananas w puszce
- wiórki kokosowe
- biała czekolada
- 1 kieliszek wódki
Sposób przygotowania:
Oddzielamy białka od żółtek, ubijamy je na puszystą pianę, pod koniec ubijania dodajemy cukier. Do piany dodajemy po jednym żółtku i miksujemy na niskich obrotach miksera. Następnie dodajemy wiórki kokosowe i mąkę i delikatnie mieszamy z pianą jajeczną. Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia, wylewamy ciasto, pieczemy w 170 stopniach przez 30 minut. Po tym czasie ciasto wyciągamy z piekarnika, upuszczamy z wysokości ok 50-60 cm na podłogę i odstawiamy z powrotem do piekarnia i zostawiamy do wystygnięcia, nie zamykając drzwiczek. Ostudzony biszkopt wyciągamy z tortownicy, przekrawamy na pół. Połowę zalewy ananasowej mieszamy z kieliszkiem wódki, miksturą nasączamy biszkopty. Kremówkę ubijamy na sztywno z cukrem i śmietan-fixem. Mascarpone miksujemy z likierem. Żelatynę rozpuszczamy w kilku łyżkach gorącej wody, dodajemy do serka z likierem, a następnie masę mieszamy ze śmietaną. Spodni biszkopt układamy w tortownicy, wykładamy na niego 2/3 masy śmietanowej, dodajemy pokrojone na mniejsze kawałki plastry ananasa, nakładamy drugi biszkopt, lekko przyciskamy, a na wierzch wykładamy odrobinę masy, równomiernie ją rozsmarowując Wstawiamy do lodówki na kilka godzin. Po tym czasie tort wyciągamy z formy, boki obkładamy resztą masy śmietanowej, obsypujemy wiórkami kokosowymi, a wierzch oprószamy startą białą czekoladą.
SMACZNEGO!
Fakt, że dzisiaj już Wigilia oznacza także, że czas najwyższy złożyć Wam, Moi Drodzy Czytelnicy, świąteczne życzenia..... :)
zdrowych wesołych i inspirujących Świąt! Ps. wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńAleż piękny baner zrobiłaś... Otwiera się Twój blog a tu takie przyjemności dla oka :)
OdpowiedzUsuń