Grzybowe pęczotto.
Ostatnim rzutem na taśmę (choć pewnie i tak nie w porę ;) ) podrzucam pomysł na grzyby. Po kolejnych darach losu (albo nawet lasu) od Pana Be. chciałam zrobić coś ciekawego i wykorzystać następną porcję borowików w efektywny sposób. Myślałam o risotto, ale ostatecznie skończyło się na... pęczotto ;) Danie bez wielkiej filozofii, robi się prawie samo, wydziela intensywny leśny zapach i do tego świetnie smakuje. To był dobry pomysł na zakończenie sezonu na świeże grzyby :)
Składniki:
- 200 g kaszy pęczak
- 6-8 borowików
- 1 cebula
- 1/2 szklanki białego wina
- 1/2 pęczka świeżego tymianku
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- olej rzepakowy
- świeżo starty parmezan
- sól i pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
Cebulę obieramy i siekamy w drobną kostkę. Na dużej patelni rozgrzewamy olej a następnie podsmażamy na nim cebulę. Grzyby dokładnie oczyszczamy, kroimy w cienkie plasterki, podsmażamy z cebulą. Dodajemy pęczak i smażymy kilka minut (kasza ma być szklista). Całość zalewamy winem i mieszamy, aż płyn całkowicie odparuje. Następnie dodajemy lekko osoloną wodę (ok. 1/2 szklanki ) co jakiś czas mieszając. Czynność powtarzany do czasu, aż kasza będzie ugotowana. Dodajemy parmezan i drobno posiekany tymianek. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
SMACZNEGO!
Czy wiesz, że... Olej rzepakowy nie cieszy się tak dobrą opinią, na jaką zasługuje, a to z powodów... historycznych. Kiedyś uprawiany rzepak zawierał szkodliwy dla zdrowia kwas erukowy, ale już od 20 lat w Polsce uprawiane są wyłącznie odmiany bezerukowe. W dodatku ulepszony olej nie jest odmianą genetycznie zmodyfikowaną! Przy okazji skład tłuszczów w oleju rzepakowym zmienił się na korzyść: wzrosła ilość cennych dla zdrowia kwasów oleinowego, linolowego i linolenowego.
Z grzybkami.. pycha ;D
OdpowiedzUsuńMusiało być niesamowite :-)
OdpowiedzUsuń