Sernik cytrynowy z zieloną herbatą.
Zazwyczaj kiedy gotuję coś wg nowego przepisu (nie ważne czy swojego, czy znalezionego) mam wobec niego pewne oczekiwania. Czytam listę składników i wyobrażam sobie jak może wyglądać efekt końcowy. Staram się poczuć zapach, zobaczyć kolory, na myśl o smaku wariują kubki smakowe. Przepis powinien po prostu być jak dobra opowieść - rozbudzać wyobraźnię i uruchamiać w naszej głowie film z gotowym daniem na talerzu. Czasem te wyobrażenia mijają się z rzeczywistością. Co prawda nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby coś, co wydaje się być smaczne nie smakowało, ale wygląd to już inna bajka. Tak było w przypadku dzisiejszego sernika. Wydawało mi się, że będzie jakiś kosmicznie zielony, jak z dodatkiem sztucznego barwnika. Tymczasem jego barwa przypomina coś w rodzaju bardzo zgaszonej, bladej limonki. Może to i lepiej, bo nie budzi od razu skojarzeń o sztucznych dodatkach. Jednak co do smaku - mile się zaskoczyłam. Spodziewałam się czegoś kontrowersyjnego, a tymczasem nuta zielonej herbaty jest bardzo delikatna, ale na tyle wyczuwalna, żeby zaintrygować. Wyraźnie czuć cytrynę, od czasu do czasu zaskakuje kawałek cytrynowej skórki. Kakaowy spód dodaje wszystkiemu pazura, a polewa z białej czekolady z likierem wieńczy dzieło. Czysta poezja na niedzielne popołudnie z herbatą i dobrą książką :)
Sernik cytrynowy z zieloną herbatą
Składniki (tortownica o śr 20 cm):
Spód:
- 100 g masła
- 1 szklanka mąki
- 3-4 łyżki ciemnego kakao
- 1 łyżka cukru (opcjonalnie)
Masa serowa:
- 500 g 3krotnie zmielonego twarogu półtłustego
- 250 g serka mascarpone
- 1 szklanka drobnego cukru
- sok i skórka starta z 1 cytryny
- 4 jajka
- 3 łyżeczki sproszkowanej zielonej herbaty (matcha)
- 5 łyżek mąki pszennej
- 5 łyżek mąki ziemniaczanej
Polewa:
- 1 tabliczka białej czekolady
- 50 g masła
- 3-4 łyżki likieru Pina colada
- 2-3 łyżki cukru pudru
Sposób przygotowania:
Do miski przesiać mąkę z kakao, dodać masło pokrojone na małe kawałki, zagnieść ciasto. Spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, 'wykleić' ciastem, wstawić do lodówki. Żółtka oddzielić od białek, utrzeć z połową cukru i mascarpone na gładką masę, dodać twaróg i skórkę cytrynową, zmiksować. Białka ubić z resztą cukru na sztywną pianę, delikatnie wmieszać w masę serową. Sok cytrynowy podgrzać, dodać do niego herbatę i rozmieszać za pomocą trzepaczki (ewentualne grudki rozgnieść łyżeczką), miksturę wlać do masy serowej, wymieszać, a następnie całość wylać na schłodzony spód kakaowy. Piec przez ok. 1,5 godziny w temp. 160 stopni (pieczenie góra-dół, nigdy termoobieg), wstawiając na najniżej ustawionej blaszce naczynie wypełnione zimną wodą. Upieczony sernik ostudzić przy uchylonych drzwiach piekarnika i wstawić na kilka godzin do lodówki. Czekoladę i masło rozpuścić w kąpieli wodnej, dodać likier, wymieszać, ściągnąć z ognia. Dodać przesiany cukier puder i wymieszać. Polewę wylać na sernik, odstawić do lodówki do zastygnięcia. Przed podaniem można posypać cukrem pudrem i herbatą matcha.
SMACZNEGO!
super przepis, nigdy nie jadłam takiego sernika .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
p.s na Twoim blogu jestem po raz pierwszy, i jestem pod wrażeniem zdjęcia w nagłówku - piękne !
UsuńMyszko, bardzo się cieszę, że zdjęcie się podoba :)
Usuńskoro już poznałaś Yummy Lifestyle, mam nadzieję, że będziesz częstszym goście, ;)
Pozdrawiam ciepło!
Wygląda pysznie, dość ciężko, ale dzięki temu właśnie tak zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńAaaale kusisz, przesmacznie to wygląda, a zieloną herbatę uwielbiam. :D zapraszam na www.sekretyperfekcji.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńAle mam ochotę chociaż na mały kawałeczek ;-) :-)
OdpowiedzUsuń