Łazanki. 2 warianty.
Jakiś czas temu siedząc w pracy koleżanka stwierdziła, że ma ochotę na łazanki. Dzień później z satysfakcją opowiadała jakie to pyszne jej nie wyszły. No i wpadłam. Zachciało mi się łazanek. Jednak tak jak już kiedyś Wam wspominałam, kuchnia polska nie jest tą, która gości na moim talerzu często. Albo inaczej. Gości często, ale nie jest mojego autorstwa. Boję się, że moim daniom będzie czegoś brakowało, że nie będą smakowały tak jak powinny. Ale przełamuję swoje dziwne lęki i próbuję. Spróbowałam też z łazankami i niczego im nie brakowało. Były pyszne i sycące. I obiad miałam z głowy na 3 dni, bo, jak zwykle, zrobiłam porcję jak dla wojska ;) A Wy, lubicie polską kuchnię? :)
Składniki:
- opakowanie makaronu quadretti
- 400-500 g kiszonej kapusty
- 1 duża cebula
- 30 g suszonych grzybów
- 2 łyżki sosu sojowego
- olej rzepakowy
- 2-3 listki laurowe
- kilka ziaren ziela angielskiego
- 1/2 łyżeczki kminki
- sól, pieprz
Wersja z mięsem:
- 100 g słoniny
- 2 laski dobrej jakości kiełbasy
- 200 g wędzonego boczku
Sposób przygotowania:
Makaron gotujemy w osolonej wodzie. Kapustę przepłukujemy zimną wodą, lekko siekamy, wkładamy do garnka, zalewamy odrobiną wody, dodajemy liście laurowe, ziele angielskie oraz kminek i dusimy pod przykryciem aż kapusta zmięknie. Grzyby moczymy w wodzie, a następnie siekamy i dodajemy do kapusty. Całość doprawiamy sosem sojowym. Cebulę obieramy i drobno siekamy. Na patelni rozgrzewamy olej (1-2 łyżki), dodajemy cebulę i smażymy aż się zrumieni. Jeśli przygotowujesz wersję z mięsem do podsmażonej cebuli dodajemy słoninę pokrojoną w drobną kostkę, gdy się zrumieni dodajemy także pokrojony w kostkę boczek i kiełbasę pokrojoną w talarki i smażymy kilka minut. Makaron odcedzamy, dodajemy do niego kapustę i cebulę (oraz mięso w wersji mięsnej). Wszystko mieszamy i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
SMACZNEGO!
Wybieram wersję bezmięsną i cieszę się bardzo z obecności sosu sojowego w przepisie, bo odkąd dodałam go do ów dania po raz pierwszy, stał się on w mej opinii składnikiem po prostu niezbędnym. :)
OdpowiedzUsuńJa wybieram z mięskiem :) muszę spróbować dodać sos sojowy :)
OdpowiedzUsuńWczoraj zrobiłam sama od siebie - tak samo trafiłyśmy w smakach :)
OdpowiedzUsuńŁazanki to jest to!
OdpowiedzUsuń