Muffiny z suszonymi wiśniami i niespodzianką.
Lubię dostawać prezenty, ale kto nie lubi? ;) Najbardziej cieszą mnie takie, które są przywiezione z obcych krajów i można je zjeść. Jakiś czas temu koleżanka z pracy (Izka, macham do Ciebie z tego miejsca! :D ) przywiozła z Hiszpanii tamtejszy przysmak - torró de gema cremada (tak nazywa go wujek Google). W smaku przypomina marcepan - jest słodki i mocno migdałowy. Mimo, że bardzo bym chciała, to nie trzeba jednak jechać do Hiszpanii, aby go spróbować. W internecie roi się od przepisów na niego i może kiedyś się pokuszę o przygotowanie czegoś takiego w domu.
Aby dobrze spożytkować swój prezent (chyba nie dałabym rady zjeść całego opakowania 'na sucho' :P) pokroiłam go w kostkę, dodałam do ciasta z suszonymi wiśniami, posypałam kruszonką i tak powstały muffiny, które chwaliła dziś moja kierowniczka, sama Iza, a nawet osoba należąca w firmie do tych o randze 'szef wszystkich szefów' ;) Jeśli jesteście zbyt leniwi by przygotować turrón w domu, możecie wykorzystać zwykły marcepan :)
Muffiny z suszonymi wiśniami i torró de gema cremada
Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 3/4 szklanki cukru waniliowego
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 jajka
- 1 kubeczek jogurtu naturalnego
- 1 szklanka oleju rzepakowego
- 1-2 garści suszonych wiśni
- ok 100 g torró de gema cremada (lub marcepanu)
Na kruszonkę:
- 2-3 łyżki mąki
- 1 łyżka cukru
- kawałek masła
- płatki migdałowe
Sposób przygotowania:
Piekarnik rozgrzać do 170 stopni. Mąkę przesiać do miski, wymieszać z cukrem i proszkiem do pieczenia. Dodać jogurt, olej, jajka i wiśnie, wymieszać za pomocą widelca, przełożyć do foremek. Turrón pokroić w kostkę, wetknąć do ciasta. Z mąki, cukru i masła przygotować kruszonkę, dodać płatki migdałowe, posypać nią muffinki. Piec przez ok. 30 minut. Po ostudzeniu oprószyć cukrem pudrem.
SMACZNEGO!
Czy wiesz, że... Walory oleju rzepakowego, takie jak neutralny smak i zapach, a także możliwość wykorzystywania na zimno, jak i na ciepło, sprawiają, że staje się on jedną z najpopularniejszych] kuchennych substancji. Z obserwacji wynika, że w Polsce tłuszcz ten ma co najmniej 5 zastosowań: wykorzystywany jest do smażenia, wypieku ciast, przygotowywania sosów i sałatek oraz gotowanych warzyw.
Ta niespodzianka jest naprawdę kusząca! Zrobiłabym kiedyś takie w domu :)
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie! I te papilotki takie urocze. :)
OdpowiedzUsuńNie tylko kierowniczka, szef wszystkich szefów i Iza, ale również ja! Obiecałam i wyrażam opinie, że są nadzwyczaj pyszne!. Przynoś mi więcej takich pyszności Kiniu!! ;)
OdpowiedzUsuń