Lody bananowe z czekoladą i domowym karmelem.
W grudniu sprawiłam sobie na urodziny maszynkę do lodów. Od tego czasu planowałam lodowe szaleństwo z całą feerią smaków. Jednak zima nam się w tym roku wydłużyła i kręcenie zimnych słodkości zeszło na daleki plan (jestem strasznym zmarzluchem i rzadko kiedy jem lody zimą, bo wtedy już całkowicie zamarzam ;) ). Kiedy jednak kwiecień (o zgrozo! dlaczego dopiero kwiecień?!) zaczął przynosić pierwsze ciepłe dni , przeprosiłam się z maszynką i zaczęłam się zastanawiać jakie lody zrobić jako pierwsze. Pomyślałam, że nie mogą być zbyt proste w smaku. Premierowe wykonanie musi być spektakularne :) Kombinowałam, wymyślałam, aż w końcu na odpowiedni szlak sprowadziła mnie... promocyjna cena bananów w supermarkecie ;) I takim sposobem powstały one: lody bananowe. Z dodatkiem gorzkiej czekolady. Taka bananowa wersja stracciatelli. A do tego karmel najpyszniejszy z możliwych. Najpyszniejszy, bo domowy :)
**W kwestii samej maszynki. Ja swoją kupiłam w Lidlu. Według gazetki promocyjnej obowiązującej od przyszłego poniedziałku, będzie do nabycia w cenie 89.90 (nie, nie jest to wpis sponsorowany ;) ). Myślę, że to dobra okazja, żeby zaopatrzyć się w maszynkę przed letnim sezonem lodowym :)
Lody bananowe z gorzką czekoladą i domowym karmelem.
Składniki:
- 2 nieduże banany (ok. 200 g)
- 1/2 szklanki mleka
- 400 ml śmietanki 30%
- 2-3 łyżki cukru pudru
- 50 g gorzkiej czekolady
Karmel:
- 1 (mała) szklanka cukru (150 g)
- 1/4 szklanki wody
- 1 szklanka śmietanki 30%
Sposób przygotowania:
Banany zmiksować z połową cukru pudru i mlekiem. Śmietankę lekko ubić z pozostałym cukrem pudrem, połączyć z bananami, wstawić do lodówki w celu schłodzenia. Następnie postępować zgodnie z instrukcją obsługi maszyny do lodów. Pod koniec kręcenia dodać posiekaną czekoladę.
Cukier na karmel wsypać do garnuszka, zalać wodą, gotować na średnim ogniu do czasu karmelizacji syropu (ma mieć jasno brązową barwę; trzeba uważać, żeby się nie przybrał brunatnej barwy - wtedy jest już spalony, gorzki i po prostu niesmaczny). Następnie zdjąć z ognia i energicznie mieszając dodać śmietankę. Po otrzymaniu jednolitej konsystencji wstawić na chwilę na niewielki ogień i gotować chwilkę, aby masa nieco zgęstniała, a następnie odstawić do ostygnięcia. Karmelem polać lody przed podaniem.
(Wyczytałam gdzieś, że taki karmel dobrze się przechowuje. Nadmiar przelałam więc do słoiczka, po ostygnięciu zamknęłam i przechowuję w szafce. Czuję jednak, że długo nie postoi w spokoju ;) ).
SMACZNEGO!
Maszynki do lodów zazdroszcze cala sobą! A lody, lody wygladaja fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że te lody zawładnęły moją wyobraźnią, piękne zdjęcia i miseczka :)
OdpowiedzUsuńoczywiście da się zrobić lody i bez maszynki, ale wymaga to więcej trudu:p ja wczoraj zrobiłam miętowe (ze świeżej mięty) z kawałkami gorzkiej czekolady...mmm:) mam maszynkę do lodów, ale zgubiłam instrukcję. mogłabyś napisać jak Ty postępujesz ze swoją?
OdpowiedzUsuńDa się, da... ale komu by się chciało pamiętać o tym, żeby te lody wyciągać i miksować? :)
Usuńwg instrukcji należy miskę zmrozić w zamrażarce przynajmniej 24 h przed kręceniem lodów. Masa na lody powinna być schłodzona w lodówce przez minimum 4 h.
Później maszynę trzeba poskładać, zamknąć wieko z silniczkiem, machinę podłączyć do prądu i włączyć ją samą i dopiero wtedy wlewać masę na lody, kiedy mieszadło jest już w ruchu, żeby masa nie przymarzała do ścianek. Kręcę do uzyskania 'odpowiedniej' konsystencji, przekładam do pojemnika i siup do zamrażarki ;)
Kusisz, oj kusisz....
OdpowiedzUsuńlody i na dodatek z karmelem, bardzo lubię:)
mniammmm ale pysznosci!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńrozmarzyłam się... wspaniałe lody!!!
OdpowiedzUsuńOjeeeeju rozbroiłaś mnie tymi zdjęciami ! PYCHA
OdpowiedzUsuńRzadko komentuje inne blogi ale tym razem się skuszę. Nie przeczytałem nic póki nie napatrzyłem się na zdjęcia, teraz będę miał zadanie przed sobą.
OdpowiedzUsuńBardo mi miło, Kwiatku :)
UsuńBardo mi miło, Kwiatku :)
UsuńBardzo mi się podobają takie bananowe lody z czekoladą, w końcu to jedno z moich ulubionych połączeń. :)
OdpowiedzUsuńjak kupię sobie taka maszynkę, to te bedę pierwsze lody, które ukręcę! ;D
OdpowiedzUsuń