Obiad w wersji deluxe.
Lubię proste danie. Takie, które można przygotować w pół godziny i najeść się do syta. Nie muszą wyglądać zniewalająco. Mają smakować. Dlatego bardzo często na obiad lub kolację przygotowuję makaron. Uwielbiam pasty przez ich różnorodność. Niby nazwa ta sama, ale za każdym razem danie może być inne. Przychodzą jednak takie dni, kiedy potrzeba mi bardziej wyszukanych smaków, oryginalnych połączeń składników i po prostu apetycznie wyglądającej zawartości talerza. Wtedy zaczyna się kombinowanie, dobieranie poszczególnych składników i odpowiednich przypraw, kuchnia zamienia się w swego rodzaju warsztat artystyczny. Zaczyna dziać się magia i powstają dania takie jak dzisiejsze. Dostojne, eleganckie, zachęcające. I nawet pierś z kurczaka może wtedy być luksusem :))))
Składniki (na 4 porcje):
- 4 duże pojedyncze piersi kurczaka
- 3 łyżki miodu
- 5-6 łyżek oleju rzepakowego
- 2 łyżki octu balsamicznego
- 1 płaska łyżeczka cynamonu
- 1 płaska łyżeczka zmielonej słodkiej papryki
- garść suszonej żurawiny
- sól, pieprz
- 2 twarde, duże gruszki
- kilka łyżek cukru
- sok z 1/2 cytryny
- odrobina wody
Puree ziemniaczano-kalafiorowe:
- 600 g ziemniaków
- 300 g różyczek kalafiora
- 1-2 łyżki masła
- sól, pieprz, starta gałka muszkatołowa
Sposób przygotowania:
Miód, olej, ocet i przyprawy dokładnie wymieszać. Mięso opłukać, oczyścić z błon, umieścić w płaskim naczyniu. Wlać miodową marynatę, dokładnie 'wysmarować' nią mięso, dodać żurawinę. Naczynie przykryć folią spożywczą i odstawić do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na noc. Piersi z kurczaka z dodatkiem żurawiny zawijać pojedynczo w folię aluminiową, tworząc sakiewki. Piec w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni przez ok. 20 minut. W tym czasie w osolonej wodzie zagotować obrane ziemniaki i różyczki kalafiora. Odcedzić, dodać masło (początkowo 1 łyżkę, 2 w razie potrzeby po zmiksowaniu), zmiksować za pomocą blendera na jednolitą masę, doprawić solą, pieprzem i odrobiną gałki muszkatołowej. Gruszkę obrać, pokroić na ósemki, usunąć gniazda nasienne, skropić sokiem z cytryny. W niewielkim rondelku rozpuścić cukier z odrobiną wody, by powstał gęsty syrop. Dodać gruszki i gotować do czasu, gdy staną się szkliste i niemalże przezroczyste. Przed podaniem kurczaka pokroić w plastry, układać na talerzu z puree i kawałkami gruszki.
SMACZNEGO!
Czy wiesz, że... Olej rzepakowy to świetny olej do smażenia, bowiem nie zmienia swoich właściwości, a jednocześnie szybko osiąga wysoką temperaturę i łatwo ocieka z produktu usmażonego. Jednocześnie może być stosowany także do sałatek, surówek i jako dodatek do sosów sałatkowych.
Sakiewki prościutkie acz podrasowane i mimo marynowania - szybkie. A razem z puree faktycznie robi się elegancko i dostojnie. Wytwornie zatem dygam z wdzięcznością za przepis:)
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo podoba mi się przepis i jest taki dietetyczny, w sam raz dla mnie.
OdpowiedzUsuńBrzmi i wygląda bardzo wykwintnie.
OdpowiedzUsuńładny ten Twój obiadowy luksus!!
OdpowiedzUsuń