Szarlotka sypana. I konkursowe ogłoszenia.
Z sypaną szarlotką na polskich blogach jest jak z dynią. Na tak wielu blogach już się pojawiła, a ja jeszcze jej nie próbowałam. Do czasu ;) Podczas ostatniej wizyty u Pana Be. Jeszczenieteściowa przypomniała mi o tym przepisie i postanowiłam wykorzystać sezon na jabłka i w końcu popełnić ciasto, które zebrało tyle ochów i achów. W końcu skoro wszystkim smakuje, to ja też chcę go spróbować! ;) No i spróbowałam. Niesamowite, że przy braku jakichkolwiek nakładów pracy można stworzyć coś tak dobrego! Oczywiście, jak każda szarlotka, najlepiej smakuje na ciepło, z lodami waniliowymi. Jeśli jeszcze jej nie robiliście, nie zastanawiajcie się długo. Gwarantuję Wam, że będziecie więcej niż zadowoleni ze smaku tego ciasta :) Miłej niedzieli, Moi Drodzy! :)
Szarlotka sypana
Składniki (na tortownicę o śr. 20 cm):
- 1 szklanka mąki
- 1 szklanka kaszy manny
- 1 szklanka cukru waniliowego
- 4 łyżki cynamonu
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- ok. 1 kg obranych i wydrążonych jabłek (użyłam Szarej Renety)
- 3/4 kostki zmrożonego masła
Sposób przygotowania:
Mąkę, kaszę mannę, cukier, 2 łyżki cynamonu i proszek do pieczenia wymieszać w misce. Jabłka zetrzeć na dużych oczkach tarki, wymieszać z pozostałym cynamonem. Spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boki wysmarować obficie masłem. Na dno wysypać równomiernie 1 szklankę suchej mieszanki. Następnie wyłożyć na nią połowę startych jabłek. Posypać drugą szklanką mieszanki suchej, wyłożyć drugą połowę jabłek, a następnie posypać je pozostałą suchą mieszanką. Na wierzch zetrzeć na grubych oczkach tarki zmrożone w zamrażarce masło (rozłożyć je równomiernie na całej powierzchni ciasta). Piec ok. godzinę w temp. 180 stopni. Po upieczeniu ostudzić, oprószyć cukrem pudrem i podawać z gałką lodów waniliowych.
Jak to się dzieje, że ciasto wychodzi? :) Podczas pieczenia topiące się masło i sok z jabłek przenikają przez kolejne warstwy suchych składników i zespala je. Na kilku blogach czytałam, że chrupiąca skorupka na wierzchu znika na następny dzień. U mnie na szczęście utrzymała się przez cały (choć krótki ;) ) czas jej istnienia, co dodawało jej dodatkowo ciekawego smaku.
SMACZNEGO!
I na koniec ogłoszenie konkursowe. Ponieważ jak dotąd na moją konkursową skrzynkę napłynęło zaskakująco mało zgłoszeń zdecydowałam się wydłużyć czas nadsyłania zdjęć o tydzień, czyli do 28 października. Szczegóły dotyczące konkursu znajdziecie TUTAJ. Zachęcam jeszcze raz do wzięcia w nim udziału.
Wygląda niesamowicie smakowicie :)
OdpowiedzUsuńPycha. Muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńdeliciouuuuus *_*
OdpowiedzUsuń♥♥♥♥♥♥♥♥
proste i szybkie ciacho ,jabłka *.*
OdpowiedzUsuńRobiłam taką, jest u mnie na blogu.
OdpowiedzUsuńwyglada przepysznie:)))))))))))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzarlotka wygląda bardzo smakowicie :) Odnośnie konkursu to życzę powodzenia biorącym udział. Sama udziału nie biorę bo książkę już mam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szarlotkę sypaną :) Szybka w przygotowaniu, aromatyczna i niezwykle pyszna :)
OdpowiedzUsuńAleż ona musiała być pyszna :-))
OdpowiedzUsuńuwielbiam ją..dzięki za przypomnienie!:)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia!
J
"1 szklanka cukru waniliowego" - to pewnie pomyłka...
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś tłumaczyłam, że to nie pomyłka.
UsuńNie używam cukru WANILINOWEGO, tylko cukru WANILIOWEGO własnej roboty.
tutaj jest przepis http://yummy-lifestyle.blogspot.com/2012/05/diy-odc-2-esencja-i-cukier-waniliowy.html
Za każdym razem gdy robię to ciasto nie mogę uwierzyć, że to masło na wierzchu wystarcza żeby wszystko sypkie stało się ciastem :)Uwielbiam! Tak samo jak inny jesienny deser, który właśnie zgłosiłam do konkursu:)
OdpowiedzUsuńMiłego popołudnia w towarzystwie szarlotki!
DD
Świetnie prowadzisz Bloga!
OdpowiedzUsuńMasz bardzo interesujące posty :-)
Fajnie, że udało mi się na Ciebie trafić, będę miał co przeglądać w wolnych chwilach.
Mam nadzieje, że ta ciężka praca włożona w prowadzenie Bloga będzie kontynuowana, bo według mnie masz ogromne szanse, aby stać się bardzo popularnym Blogerem.
Jeśli masz czas i chęci zapraszam również i do mnie.
Może treści prezentowane w moim Blogu nie są tak chwytne i powszechnie interesujące, jak Twoje jednakże może znajdziesz tu coś dla siebie.
Bardzo zależy mi na obserwatorach i komentarzach, więc jeśli możesz mi pomóc w tej kwestii na zasadzie wzajemnej wymiany byłbym Ci niesamowicie wdzieczny.
Banners Broker
Aż ślinka leci...:)
OdpowiedzUsuńZrobiłam to ciasto wg Twojego przepisu i muszę przyznać, że jest przepyszne! :)
OdpowiedzUsuń