Mini quiche z porami.
Na foremki tartaletkowe 'czaiłam się' chyba rok. Szukałam, szperałam, rozglądałam się i w końcu trafiłam na przyjemną okazję. Gdy w końcu 6 karbowanych foremek trafiło w moje ręce, zaczęłam się zastanawiać do czego je wykorzystać. W międzyczasie na celowniku pojawił się konkurs z herbatą Irving w roli głównej i wpadłam na pomysł przyrządzenia słodkich tartaletek z kremem herbacianym (o tym w poprzednim poście :) ). Wylepianie foremek kruchym ciastem tak mi się spodobało ( ;) ), że następnego dnia wpadłam na pomysł przyrządzenia ich ponownie, tym razem w wersji słonej. Pomyślałam, że nadzienie porowe będzie do tego idealne. Żeby Pan Be. mógł być z nich równie zadowolony, dorzuciłam pokrojoną w kostkę szynkę. Wszystko zalałam jajeczno-śmietanowym sosem wymieszanym z serem. Mini quiche wyszły obłędne, najlepsze prosto z pieca :) Idealne na obiad, kolację czy ciepłą przystawkę. Coś czuję, że niedługo popełnię je ponownie, odpowiadając tym samym na pytanie Pana Be., czy przez najbliższy czas wszystko będę robić w formie tartaletek ;)
Mini quiche z porami
Składniki (na 6 sztuk o śr. 10 cm)
Ciasto
- 100 g margaryny lub masła o temp. pokojowej
- 200 g mąki
- pół łyżeczki soli
- 2 łyżki mleka
Farsz
- 3 średnie pory (białe części)
- 100 g szynki
- pół pęczka szczypiorku
- olej rzepakowy (do podsmażenia porów)
Sos jajeczny
- 2 jajka
- 5 łyżek śmietanki 18%
- ok. 100 g żółtego sera
- sól, świeżo zmielony pieprz, tarta gałka muszkatołowa, oregano
Sposób przygotowania:
Mąkę przesiać na stolnicę, dodać sól i pokrojoną w małe kawałki margarynę (lub masło) i mieszać ręką. Gdy składniki zaczną się łączyć, dodać mleko, a następnie zagnieść ciasto. Uformować z niego kulę, zawinąć w folię spożywczą i odstawić do lodówki na min. pół godziny. W międzyczasie przygotować farsz. Pory opłukać, przekroić wzdłuż a następnie pokroić w półtalarki. Na rozgrzaną patelnię wlać olej rzepakowy(2-3 łyżki), a następnie na dobrze rozgrzany wrzucić pokrojone pory. Smażyć kilka minut aż por będzie szklisty i dość miękki. Szynkę pokroić w niewielką kostkę, szczypiorek opłukać i posiekać. Do niewielkiej miseczki wbić jajka, dodać śmietankę i przyprawy i rozmieszać trzepaczką. Dodać starty na drobnych oczkach żółty ser i wymieszać. Piekarnik rozgrzać do 200 stopni. Foremki do tartaletek wylepić ciastem, przykryć papierem do pieczenia i wysypać na niego 'ciężarki' (groch lub fasolę). Piec ok. 13 minut. Następnie wyjąć z pieca, ściągnąć ciężarki i wypełnić podsmażonym porem. Na pory nakładać łyżką sos jajeczny z serem. Posypać szynką i szczypiorkiem, z powrotem wstawić do piekarnika i piec jeszcze ok. 15-20 minut (do czasu aż masa jajeczna się zrumieni). Najlepiej podawać od razu.
SMACZNEGO!
Czy wiesz że... Po bliższym przyjrzeniu się składom oliwy z oliwek i oleju rzepakowego, wychodzi na to, że są one bardzo podobne, a wręcz olej może nam wyjść na lepsze. Dlaczego? Po pierwsze olej rzepakowy ma najkorzystniejszy skład tłuszczowy spośród wszystkich
olejów roślinnych, a proporcje omega-6 i omega-3 są idealne – wynoszą
bowiem 2:1, podczas gdy w oliwie z oliwek proporcje te są bliskie 9:1. Po drugie olej rzepakowy posiada więcej witaminy E, K oraz prowitaminy A niż oliwa. I po trzecie, jako nasz rodzimy produkt, olej jest tańszy od oliwy co wpłynie korzystnie na stan naszego portfela :)
wygląda niesamowicie smakowicie :-)
OdpowiedzUsuńPory uwielbiam, więc myślę, że byłabym zachwycona taka tartaletką :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam dodatek pory do tarty !! Cudo:)
OdpowiedzUsuńwyglądają cudownie!
OdpowiedzUsuńOj dzisiaj mi brakowała takich foremek i w końcu zamiast w kilku małych zrobiłam tartę w dużej :-)Oj chyba musze wybrać się na zakupy ;-) I na to wyglada, że następnym razem ściągnę przepisik od Ciebie :-) Genialne!
OdpowiedzUsuńpiękne, delikatne... muszą być pyszne! niezwykle apetyczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie praktyczne: czy po upieczeniu samego ciasta-spodu, można je przygotować wcześniej i odstawić a zaraz przed przyjściem gości wstawić z nadzieniem? Jeszcze jedno- zastanawiam się czy zamiast szynki można by tu użyć łososia- tylko pytanie: czy wcześniej go podsmażyć w kawałeczkach? Poproszę o radę :)
OdpowiedzUsuńMożna upiec spody i "nadziać" je przed przyjściem gości. Przygotowałabym sobie wszystkie składniki na farsz i masę jajeczną, ale wypełniłabym nimi spody dopiero przed włożeniem do piekarnika, żeby ciasto nie naciągnęło wilgoci z masy jajecznej. Myślę, że wędzony łosoś również by tutaj pasował, jeśli surowy to po pokrojeniu na małe kawałki powinien się bez problemu upiec :)
UsuńWyglądają bardzo kusząco, jak piękna przystawka w restauracji :)
OdpowiedzUsuńzapewniam, że równie dobrze smakują! :)
Usuń