Czy wiesz jaki jest Twój... Schweppes Appeal? I Konkurs! :)

15:33 Kinga ⚬ Yummy Lifestyle 25 Comments

Moi drodzy, czy zastanawialiście się kiedyś jaki jest Wasz Schweppes Appeal? Czy wiecie w ogóle co to takiego? Jeśli nie, to jeszcze nic straconego :) Na Facebooku ruszyła bowiem zabawna kampania Schweppes'a (link), w której każdy może popracować nad swoim Schweppes Appealem. :) Guy Gadbois, mistrz uwodzenia, nauczy Was w mgnieniu oka jak mówić bardziej... 'Schweppesy'. Ja już swój Schweppes Appeal ćwiczę. Póki co jestem prawie w 90 % Schweppesy :) A Wy? Jaki osiągnęliście wynik? :)

Kampania na Facebbooku jest częścią działałań prowadzonych w ramch nowej strategii komunikacyjnej marki Schweeps przygotowanej przez Menno Braakman’a. Za koncept i realizację  aplikacji odpowiedzialna jest holenderska agencja interaktywna Red Urban.


Moi Drodzy, serdecznie zapraszam Was do wzięcia udziału w tymże konkursie. Przewidziane są nagrody dla dwóch osób. Do wygrania jest 1 egzemplarz książki Włoska Wyprawa Jamiego oraz 1 egzemplarz książki Gotuj z Julią. Sami wybieracie, którą z nich chcecie otrzymać :)

Aby wziąć udział w Konkursie, należy polubić Yummy Lifestyle oraz Schweppes'ową aplikację na Facebooku, a następnie w komentarzu pod tą notką napisać, którą z podanych powyżej książek chcielibyście wygrać do swojej kuchennej biblioteczki i dlaczego. :) Spośród wszystkich wpisów, drogą losowania, zostaną wyłonieni dwaj szczęśliwcy, którzy otrzymają wybraną przez siebie książkę.

edit: Moi Drodzy, czas trwania Konkursu zostaje wydłużony do niedzieli 31 lipca (do 23:59), natomiast wyniki zostaną opublikowane na blogu najpóźniej we wtorek, 2 sierpnia. Macie więc teraz więcej czasu na zdecydowanie, którą książkę chcielibyście postawić na swojej półce. :)

Przypominam Wam także o głosowaniu w Wyborach Kulinarnego Bloga Roku :)

25 komentarzy :

  1. Obydwa linki już polubiłam.
    Chciałabym wygrać książkę Jamiego, ponieważ ... kocham go. Co tu dużo mówić :D Podoba mi się jego program nt. szybkiego, zdrrowego gotowania w 30 min, a poza tym chce zwalczać manię fast-foodów, co mi niezwykle imponuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Linki polubione :) a jak chodzi o książkę to wybiorę Julię ..bo Jamie na półce już jest .. i często do niego sięgam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Linki polubione.

    Ciężko zdecydować się na jedną książkę bo obie chciałabym mieć, ale myślę, że wybieram Jamiego. Bardzo podobają mi się jego programy i chętnie pogotuję to co on ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Polubiłam na facebooku.
    Chciałabym książkę Jamiego bo lubię kuchnię włoską i chciałabym poznać ją jego okiem

    OdpowiedzUsuń
  5. ja chcę Julię!!!
    ponieważ jeszcze jej nie posiadam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. (linki polubione) Chciałabym poznać Julię:) Widziałam Julie i Julie w kinie, na ekranie, a ciekawi mnie, jaka jest na papierze:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam:) Jak mija dzień? co nowego dziś ugotowałaś?:P
    ja właśnie polubiłam oba linki i czytając Twojego bloga nie trudno mi się zdecydować na książkę Jamiego, jego przepisy w Twoim wydaniu są boskie!:)
    uwielbiam i Twojego bloga i dzięki niemu- Tobie:) Jamiego, chciałabym się jeszcze przekonać które przepisy wolę bardziej, "Twoje" czy z jego książki:P
    Pozdrawiam serdecznie:* Ilona

    OdpowiedzUsuń
  8. Oba linki polubiłam.
    A książką, którą chciałabym wygrać, jest Włoska wyprawie Jamiego. Ja po prostu kocham kuchnię włoską. Mogłabym codziennie próbować nowych przepisów, jednak pomysły powoli się kończą. Książka ta pozwoliłaby mi zostać dłużej w kuchni i zaskakiwać mojego chłopaka nowymi przepisami. Ach, rozmarzyłam się. Czuję, że ta książka podbije moje serce. I podniebienie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja chyba bym wolala ksiazke Julii, jeszcze jej nie mialam w rekach, wiec bardzo mnie intryguje. Po Jamiem raczej wiadomo, czego sie spodziewac.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję za zaproszenie.Obie książki stoją na mojej półce.Nie mam motywacji.
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  11. Oba linki polubione :) A co do książek to zdecydowanie wybieram Jamiego :) Bardzo lubię jego sympatyczną postać i ciekawe przepisy, a że jeszcze nie ma go w tej wersji na półce więc obiema rękoma i nogami się na niego piszę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdecydowanie "Gotuj z Julią" a powód jest prosty Takiej jeszcze nie posiadam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Linki polubione :). Ja zdecydowanie wybieram Julię (choć Jamiego też bardzo lubię). Mam ochotę na trochę bardziej klasyczne gotowanie i nauczenie się podstaw kuchni francuskiej. Takie dopieszczenie mojej wiedzy :).
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. I ja polubiłam linki na fb :) A jesli o wybór ksiązki chodzi, to Julię, bo własnie wyświetliło mi się jako słowo do weryfikacji tego komentarza "gulia" (autentyk, zrobiłam screena, mogę podesłać na dowód :)). I jeszcze dlatego, że po prostu bardzo bardzo bardzo bym chciała ją przeczytać. Bez żadnego racjonalnego powodu. Czy książki musza mieć racjonalny powód, żeby je czytać? :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Linki polubione i przyznam, ze od dawnaa marzy mi się książka Julii film mnie oczarował i bardzo chciałabym poznać jej prawdziwą kuchnię :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię was:) ...a co do ksiażek to Jamie:) ....po prostu jamie:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. polubione :) nie pogniewałabym się gdybym dostała obydwie książki :), ale jeśli miałabym wybrać to jestem za książką Jamiego

    OdpowiedzUsuń
  18. za wcześnie wcisnęłam publikuj, już się przedstawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. I ja Was polubiłam:) A chciałabym Jamie'go, gdyż bardzo go lubię jak i jego kuchnię:) jest fenomenalny:) pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  20. Oba linki polubiłam :) A odnośnie książek to wybieram Julię. Bardzo fascynuje mnie ta książka, chciałabym ją mieć w swojej kolekcji.

    OdpowiedzUsuń
  21. Polubione. Wybieram Jamie'go. Dlaczego? Dlatego, że mój mąż go uwielbia (tzn. jego dania ;) a ja nie mam jeszcze na półce żadnej z jego książek.

    OdpowiedzUsuń
  22. polubiłam oba linki! :)

    Swoją drogą- bardzo inspirujący blog ;)Inspirujący mnie :) Uwielbiam gotować! :) Jakiś czas temu stwierdziłam, że zacznę swoje kulinarne "fantazje" umieszczać w postaci przepisów i zdjęć na blogu! :) Robię to w sumie dla siebie :) ale ucieszyłabym się gdyby komuś przypadły one do gustu :) i smaku! :)

    Chciałabym wygrać książkę Jamiego :) Nie mam żadnej z wymienionych przez Ciebie książek, więc cieszyłabym się z każdej! :) Ale jakiś czas temu trafiłam na kuchni.tv i innym kanale program Jamiego! :) (gotował potrawy w 30 minut!) po obejrzeniu paru odcinków mam chrapkę na jego książki! :) Zazdroszczę mu łatwości z jaką porusza się w kuchni! Mam nadzieje, ze i ja kiedyś będę mogła się tym pochwalić! :)

    Śmiem stwierdzić, że chciałabym być drugim Jamiem Oliverem! :) (Mam nadzieje, że ta wieść go ucieszy!:))

    OdpowiedzUsuń
  23. Dwa linki już lubię. Chciałabym wygrać książkę "Gotuj z Julią", ponieważ to ona pierwsza była autorką pierwszego programu telewizyjnego w USA :)

    OdpowiedzUsuń
  24. O Julii Child nie wiem nic,choć kojarzę jako postać tv i legendę gotowania , nie widziałam żadnej jej książki,ale mam ochotę obejrzeć Meryl Streep jako Julię. Zdecydowanie wybrałabym Jamiego,ponieważ nie posiadam jeszcze żadnej jego książki,widziałam zaledwie kilka programów z jego udziałem,a kuchnia włoska jest mi najbliższa.Mieszkam we Włoszech i lubię obserwować kuchnię tego kraju
    w przepisach obcokrajowców.Można się wiele nauczyć.
    Linki już lubię...
    a piję głównie Schweppes RUSSCHIAN/w kolorze różowym/

    OdpowiedzUsuń
  25. linki polubiłam;)ja to bym chciała wygrać książkę"gotuj z julią"ponieważ jamiego dobrze już znam a lubię odkrywać nowe rzeczy;)

    OdpowiedzUsuń

Daj znać co myślisz!