Sola w sosie śmietanowo-cytrynowo-koperkowym.

Razem z wiosną nadeszły pewne postanowienia ;) Stwierdziłam (jak z resztą co roku), że po tegorocznej zimie jest mnie za dużo o kilka dodatkowych kilogramów. W związku z tym od tygodnia oczyszczam organizm z nadmiernej wagi dietą South Beach. Powiem szczerze, że efekty już powoli zaczynam widzieć :) Co lepsze inni też je widzą! Ale to co mnie najbardziej cieszy, to fakt, że czuję się z tą dietą całkiem nie źle. Nie przymieram głodem, jem to co pyszne i co zdrowe. Co prawda w tym tygodniu zrobiłam jedno małe odstępstwo od diety i zjadłam MARCHEWKĘ! i odrobinę śmietany ;) ale nie uważam tego za wielki grzech ;) Sola w sosie śmietanowo-cytrynowym to jedno z dań, które w trakcie tego tygodnia zaserwowałam sobie na obiad. Pychotka godna polecenia!

Sola w sosie śmietanowo-cytrynowym z koperkiem.
Składniki (na jedną porcję):
- 1 mrożony filet z soli
- kilka mrożonych różyczek kalafiora
- kilka mrożonych różyczek brokuła
- 1 szklanka mrożonej marchewki z groszkiem
- sól, pieprz
Sos: - 1/2 filiżanki śmietanki 18 %
- skórka starta z połowy cytryny
- 1 łyżka soku z cytryny
- kilka gałązek koperku
- sól, biały pieprz
Sposób przygotowania:
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Rybę wraz z warzywami ułożyć na folii aluminiowej w naczyniu żaroodpornym, oprószyć odrobiną soli i pieprzu, zawinąć i włożyć do piekarnika. Piec około 15 - 20 minut, aż ryba będzie miękka i gotowa do spożycia. W małym garnuszku zagotować śmietankę razem ze skórką cytrynową. Koperek umyć i posiekać. Gdy śmietanka będzie się gotować dolać sok z cytryny, doprawić solą i białym pieprzem. Zamieszać i dodać koperek. Po minucie zdjąć z gazu. Rybę z warzywami wyjąć z folii na talerz, polać sosem i gotowe!
SMACZNEGO!
uwielbiam ryby na talerzu :)
OdpowiedzUsuńz sosem koperkowym na pewno smakuje pysznie
Ryba wygląda baaardzo smakowicie, koniecznie muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńA mikroekonomia była jednym z moich ulubionych przedmiotów, makroekonomia będzie prostsza ;)
gdy widzę takie cudowne kolory na talerzu
OdpowiedzUsuńto nie mam wcale wątpliwości, że to już wiosna
cudowna wiosna!